Error 404 - strona nie została znaleziona.
Kiedy pożyczamy pieniądze (od rodziny, znajomych lub z banku), nie zawracamy sobie głowy odpowiednim nazewnictwem. Już i tak gnębi nas fakt, ze jesteśmy czyimiś dłużnikami. Często wyraz „pożyczka”, stosujemy zamiennie z „kredyt”, uważając, że znaczą dokładnie to samo. Otóż nie. Oczywiście nie popełniamy kardynalnego błędu używając jednego słowa zamiast drugiego, warto jednak wiedzieć czym i dlaczego się różnią.
Kredyt:
-jest zawierany wyłącznie między bankiem a kredytobiorcą- innymi słowy, udzielają go jedynie banki (a także Społeczne Kasy Oszczędnościowo-Pożyczkowe)
-zasady zawierania umowy kredytu podlegają Prawu bankowemu
-kredytobiorca, oprócz kwoty kredytu, obligatoryjnie spłaca również odsetki i prowizję banku, zatem kredyt jest udzielany zawsze odpłatnie, bank czerpie z niego zysk
-umowa musi być sporządzona na piśmie
-termin spłaty jest dokładnie określony
-musi być przeznaczony na cel podany we wniosku kredytowym
Pożyczka:
-może być zawierana pomiędzy pożyczkobiorcą a osobą fizyczną, bankiem lub inną osobą prawną
-jej zasady regulują przepisy Prawa cywilnego
-pożyczkobiorca spłaca jedynie kwotę pożyczki (chyba, że treść umowy stanowi inaczej)
-forma umowy jest dowolna (może być ustna lub pisemna, choć przy kwocie powyżej 500zł powinna być sporządzona na piśmie)
-termin spłaty nie musi być podany
-przeznaczenie jest dowolne, nie jest określone umową
Jak widać, te dwie formy pożyczania pieniędzy różnią się od siebie, natomiast obie łączy przynajmniej jeden fakt: konsekwencje prawne w razie nieprzestrzegania umowy. I, rzecz jasna, obie nakładają na nas obowiązek spłaty długu.